Wielu osobom trudno dziś pomyśleć, jakby wyglądało ich codziennie funkcjonowanie bez samochodu. Przed laty posiadanie własnego auta było symbolem statusu społecznego, mało kto dysponował swoim pojazdem. Do jego zdobycia były potrzebne nie tylko znaczne sumy pieniędzy, ale także kontakty i znajomości. Dziś sytuacja wygląda diametralnie inaczej, wystarczy niewielka kwota, aby kupić jakieś małe, używane auto. Właścicielami stają się często bardzo młode osoby i zwłaszcza one muszą być świadome, że samochód to nie tylko przyjemność i wygoda, lecz również odpowiedzialność. Najważniejszym jest kontrolowanie trzech parametrów, które bezpośrednio odpowiadają za nasze bezpieczeństwo, czyli stanu hamulców, wycieraczek samochodowych i ogumienia.
Podstawy bezpieczeństwa
Absolutnie najważniejszą kwestią jest regularne sprawdzanie stanu technicznego układu hamulcowego. Musimy być absolutnie pewni, że w niebezpiecznej sytuacji samochód nas nie zawiedzie. Od tego, czy hamulce są w pełni sprawne i pozwalają odpowiednio zareagować na to, co dzieje się na drodze może zależeć bardzo wiele. Uczestnicząc w ruchu, ponosimy odpowiedzialność za swoje czyny i musimy być świadomi, że w przypadku kolizji możemy mieć na sumieniu nie tylko własne życie, ale również innych osób.
Niedoceniane wycieraczki samochodowe
Jednym z najbardziej niedocenianych elementów każdego auta są wycieraczki. Trudno zrozumieć, dlaczego tak wiele osób traktuje je z lekceważeniem i nie zwraca uwagi na ich stan. Większość osób wykorzystuje wycieraczki samochodowe najczęściej do przetarcia przedniej szyby. Ich zużycie jest zazwyczaj określany po tym, jak duże smugi zostawiają na szkle. Nieliczni lubią jazdę w deszczu i najczęściej każdy unika poruszania się w takich warunkach. Są jednak sytuacje, w których niezależnie od pogody musimy zasiąść za kółkiem, intensywna ulewa może spotkać nas w dłuższej trasie. W takich sytuacjach wycieraczki samochodowe odgrywają kluczową rolę.
Zadbaj o opony
Nie mniejsze znaczenie niż hamulce i wycieraczki samochodowe, ma stan ogumienia. Nie wolno zwlekać z sezonową wymianą opon. Używanie wersji przeznaczonej na zimowe warunki podczas lata wiąże się nie tylko ze znacznie szybszym ich zużyciem, ale także dużo gorszą przyczepnością auta. Jeszcze bardziej niebezpieczne jest poruszanie się na oponach letnich w okresie późnej jesieni, gdy zdarzają się już pierwsze przymrozki. Czasami tylko sekundy decydują o tym, czy wpadniemy w poślizg.